Debranding

Branding, rebranding i debranding. Co oznaczają te pojęcia i dlaczego są dla Ciebie ważne?

Branding definiuje to jak klient końcowy myśli o marce i jakie uczucia temu towarzyszą.  Wszystkie składowe identyfikacji wizualnej takie jak logo, typografia, paleta kolorów itp. są jedynie elementami wpływającymi na branding;  logo jest tylko symbolem reprezentującym założenia firmy, produkt natomiast to po prostu materiał sprzedażowy. Kiedy myślimy o dużych i znanych markach takich jak Coca-Cola, Gucci czy Rolex, jesteśmy w stanie przypomnieć sobie od razu szczegóły ich identyfikacji wizualnej takie jak logo, wygląd czcionki, towarzyszące im kolory oraz mamy pewne odczucia i skojarzenia z nimi związane. To właśnie jest branding.

Rebranding to zmiana nie tylko marki, ale również skojarzeń z nią związanych i wiodącej myśli, aby w efekcie końcowym zdobyć zaufanie jak największej grupy potencjalnych odbiorców. Zmiany te dotyczą oczywiście identyfikacji wizualnej, ale również  podejścia do pewnych elementów biznesu, takich jak zmiana kierunku firmy, kontaktu jaki mamy z klientami czy pracownikami itp. 

Debranding nie dotyczy bezpośrednio wartości jakie chcemy przekazać a skupia się bardziej na zmianie naszej identyfikacji wizualnej tak, aby dopasować się do obecnych standardów a konkretnie – na naszym logotypie. 

Obecnie istnieje ogólne przekonanie mobile-first design, oznaczające priorytetyzowanie urządzeń mobilnych jeśli chodzi o odbiór treści. Większość odbiorców używa telefonów lub tabletów do robienia zakupów, czy przeglądania internetu. Kiedyś klienci chcieli, aby logo było jak największe, najbardziej widoczne. Teraz, kiedy uwaga odbiorców skupiona jest na mniejszych urządzeniach zachodzi odwrotny proces – logo powinno być jak najmniejsze, ścieśnione do rozmiarów ikony w telefonie. Taki proces wywarł potrzebę zmiany skomplikowanych kształtów w logotypach na prostsze, bardziej zunifikowane oraz czytelne. Dotyczy to również efektów, które jeszcze jakiś czas temu były popularne – cienie, gradienty czy obrysy. Wszystko to zastępowane jest prostą, mocną czcionką. Ma to na celu powrót do ulubionej „małej czarnej” czyli czegoś ponadczasowego co zawsze jest modne i pasuje do wszystkiego. Odniesienie do sukienki nie jest przypadkowe – ten trend jest bardzo dobrze widoczny w najbardziej popularnych modowych markach.

Pozostałe gałęzie biznesu również podążają za tym trendem. Motoryzacyjni giganci tacy jak KIA, Volkswagen czy Audi, również postawili na prostotę i „płaski” design logo.

Jak można zauważyć wszystkie zmiany mają wspólne cechy – loga są proste, czytelne, pozbawione jakichkolwiek dodatków takich jak cienie, czy efekty „wypuklenia”, utrzymane w jednym kolorze. Jednocześnie wciąż doskonale wiemy z jaką marką mamy do czynienia.

Taki styl pozwala na umieszczenie logo nawet w niewielkim rozmiarze, wciąż utrzymując jego czytelność oraz przekaz. 

Udowadnia to, że aby nadążać za wciąż zmieniającymi się trendami należy zwrócić uwagę na potrzeby odbiorców i dostosować identyfikację wizualną, tak aby na nie odpowiedzieć.